Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Po długiej przerwie, wracam na bloga! :-) Bardzo żałuję, że tyle czasu zmarnowałam, nie pisząc tutaj, ale obiecuję!! Nadrobię to! Postawiłam sobie nowe cele i w miarę możliwości będę je spełniać :-)
Pora na pierwszą recenzję w tym roku!
W tamtym roku miałam przyjemność być w kinie na filmie pt. ,,Twój Vincent". To polsko-brytyjski pełnometrażowy film, opowiadający o artyście, żyjącym w latach 1853-1890. Cierpiał na napady lęku spowodowane zaburzeniami psychicznymi.
Film powstał klatka po klatce, poprzez namalowane obrazy techniką olejną, przez 125 zawodowych malarzy z całego świata . Został wyreżyserowany przez Dorotę Kobiela i Hugh Welchmana. Film opowiada o próbie rozwikłania tajemniczej śmierci Vincenta van Gogha, oraz opowiada po części o jego życiu. Akcja rozgrywa się już kilka lat po śmierci van Gogha.
Głównym bohaterem tego filmu jest młody mężczyzna, Armond Rowlin, którego ojciec zleca mu dostarczenie listu rodzinie Vincenta. Z początku Armond nie jest przekonany, lecz po namowach, podejmuje się wyzwania i wyrusza w podróż. Podczas próby dostarczenia listu rodzinie artysty, młodzieniec zaczyna się interesować życiem Vincenta. Nie wierzy w teorie samobójstwa. Krok po kroku zbiera informacje od każdej napotkanej osoby o stylu życia Vincenta, o jego znajomych, o jego sztuce oraz o jego śmierci. Mimo trudności, Armond powoli układa wszystkie informacje w całość. Niestety nie dowiadujemy się, w jaki sposób i dlaczego ginie Vincent van Gogh, lecz zamiast tego, film ukazuje artystę z zupełnie innej strony. Nie przedstawia go jako szaleńca, lecz ukazuje jakim był człowiekiem przed śmiercią i z jakimi problemami się mierzył.
,,Twój Vincent" to film, który wywołał we mnie mnóstwo emocji. Od zachwytu, przez dreszczyk emocji do melancholii. Najbardziej podobała mi się forma w jakiej została przedstawiona historia, normalny film, w którym by występowali aktorzy, nie byłby taki sam. Bardzo mi się spodobał i zachęcam każdego, by go obejrzał! Ten film ukazał, najpiękniejszą formę upamiętnienia artysty, najwspanialszy hołd jaki mógłby sobie tylko wymarzyć artysta.
Na koniec chciałabym dodać parę kadrów z filmu, aby pokazać piękno i nastrój tego wspaniałego dzieła :-)
Po długiej przerwie, wracam na bloga! :-) Bardzo żałuję, że tyle czasu zmarnowałam, nie pisząc tutaj, ale obiecuję!! Nadrobię to! Postawiłam sobie nowe cele i w miarę możliwości będę je spełniać :-)
Pora na pierwszą recenzję w tym roku!
Twój Vincent
Film powstał klatka po klatce, poprzez namalowane obrazy techniką olejną, przez 125 zawodowych malarzy z całego świata . Został wyreżyserowany przez Dorotę Kobiela i Hugh Welchmana. Film opowiada o próbie rozwikłania tajemniczej śmierci Vincenta van Gogha, oraz opowiada po części o jego życiu. Akcja rozgrywa się już kilka lat po śmierci van Gogha.
Na zdjęciu Armond Rowlin
Głównym bohaterem tego filmu jest młody mężczyzna, Armond Rowlin, którego ojciec zleca mu dostarczenie listu rodzinie Vincenta. Z początku Armond nie jest przekonany, lecz po namowach, podejmuje się wyzwania i wyrusza w podróż. Podczas próby dostarczenia listu rodzinie artysty, młodzieniec zaczyna się interesować życiem Vincenta. Nie wierzy w teorie samobójstwa. Krok po kroku zbiera informacje od każdej napotkanej osoby o stylu życia Vincenta, o jego znajomych, o jego sztuce oraz o jego śmierci. Mimo trudności, Armond powoli układa wszystkie informacje w całość. Niestety nie dowiadujemy się, w jaki sposób i dlaczego ginie Vincent van Gogh, lecz zamiast tego, film ukazuje artystę z zupełnie innej strony. Nie przedstawia go jako szaleńca, lecz ukazuje jakim był człowiekiem przed śmiercią i z jakimi problemami się mierzył.
,,Twój Vincent" to film, który wywołał we mnie mnóstwo emocji. Od zachwytu, przez dreszczyk emocji do melancholii. Najbardziej podobała mi się forma w jakiej została przedstawiona historia, normalny film, w którym by występowali aktorzy, nie byłby taki sam. Bardzo mi się spodobał i zachęcam każdego, by go obejrzał! Ten film ukazał, najpiękniejszą formę upamiętnienia artysty, najwspanialszy hołd jaki mógłby sobie tylko wymarzyć artysta.
Na koniec chciałabym dodać parę kadrów z filmu, aby pokazać piękno i nastrój tego wspaniałego dzieła :-)
Zdjęcia znalezione w Google ;-)
Polecam ten fantastyczny film! Bardzo fascynują mnie dzieła Vincenta van Gogha, dlatego ten film, był u mnie strzałem w dziesiątkę! ;-)
Pozdrawiam!
Martyna ♥







Komentarze
Prześlij komentarz